Akademicka Perć ponownie otwarta dla turystów

Akademicka Perć to jeden z najbardziej popularnych szlaków na Babią Górę w Beskidach Zachodnich. 2 czerwca 2021 roku została ponownie udostępniona dla ruchu turystycznego po zimowej przerwie – szczegóły poniżej.

Najpopularniejsza trasa na Babią Górę

Babiogórski Park Narodowy poinformował, że lubiany i często uczęszczany szlak na Babią Górę został ponownie otwarty po długiej przerwie – był zamknięty od 5 stycznia 2021 roku. Akademicka Perć to trasa prowadząca Skrętu Ratowników, leżącego na Górnym Płaju, w niedużej odległości od schroniska na Markowych Szczawinach, na szczyt Babiej Góry. Jest to trasa jednokierunkowa, prowadząca tylko na szczyt – zejść z Babiej Góry trzeba innym szlakiem.

Otwarcie szlaku na długi weekend

Tuż przed długim weekendem dyrekcja parku podjęła decyzję, by ponownie go udostępnić dla miłośników przyrody i górskich wypraw ze względu na panujące dobre warunki do wyjścia w góry. Warunki atmosferyczne są w tym przypadku bardzo ważne, bo szlak ten – znakowany na żółto – jest uznawany za wyjątkowo ciekawy, ale i najtrudniejszy w Beskidach. Wyprawa tym szlakiem trwa około 1 godziny i 15 minut. Dodajmy, że został wyznaczony 11 czerwca 1925 roku przez Władysława Midowicza, geografa i meteorologa, krajoznawcę, działacza turystycznego, a z pasji turystę górskiego.

Szlak prowadzi od najbardziej stromej, północnej strony. Obfituje między innymi w sekwencje łańcuchów, klamry i żleby, dlatego na czas sezonu zimowego jest nieczynny. To jedyny taki szlak w Beskidach. Zawsze, niezależnie od pogody, kondycji, wyposażenia, wytrenowania i doświadczenia, należy zachować szczególną ostrożność i bardzo uważać, bo na Akademickiej Perci upadek czy poślizgnięcie się może wiązać się z dużym niebezpieczeństwem, a w najlepszym wypadku skończy się kontuzją.

Odpowiednie przygotowanie, doświadczenie i ekwipunek

Ważne jest odpowiednie przygotowanie oraz spakowanie niezbędnego ekwipunku, bo nawet w sezonie letnim występują tu powszechnie oblodzenia. Dobre buty to podstawa, by wybrać się na wyprawę tym szlakiem. Najtrudniejszym miejscem na całej trasie jest Czarny Dziób, pionowa ściana 8-metrowa, na którą trzeba się wspiąć. Znajduje się ona na wysokości około 1540 metrów nad poziomem morza. Ten punkt szlaku został co prawda zabezpieczony łańcuchem i klamrami, by ułatwić wspinaczkę. Doświadczenie jest na wagę złota. GOPR, mimo otwarcia szlaku po zimowej przerwie, apeluje do turystów o ostrożność oraz rozsądek.

fot. ersi / Pixabay